Pan Bóg jest niesamowicie łaskawy!
Otóż rok temu kiedy ja i Malwina pojechałyśmy na 1 rok Szkoły Biblijnej okazało się, że właśnie od tego roku jest możliwość dla Węgrów i członków unii europejskiej żebyśmy byli zapisani jako studenci Baptystycznej Akademii Teologicznej bo zajęcia naszej podchodziły pod rozkład tej Akademii. Dzięki temu byłyśmy pełnoprawnymi studentkami co ułatwiło wszelkie sprawy z dokumentami, ubezpieczeniem i wiele innych, żeby nie dodawać, że także dzięki temu dostawałyśmy też stypendium. Niestety w tym roku weszło nowe prawo, które zobowiązuje każdego studenta do podpisania umowy z rządem, że jeżeli nie skończy studiów z dyplomem to trzeba zwrócić im połowę kosztów. Czyli pełnoprawne studiowanie dla nas w tym roku wydawało się już niemożliwe, bo musiałyśmy zostać jeszcze potem 2 lata w Budapeszcie żeby skończyć licencjat. Zniechęcone czekałyśmy na końcową decyzję powierzając wszystko w Boże ręce.
Właśnie dziś mieliśmy spotkanie z przedstawicielem BTA i... okazało się, że prawo nie działa wstecz, czyli nas zeszłorocznych studentów nie dotyczy i spokojnie możemy być dalej wpisane na 2 rok, a także być na liście do stypendialnej. Chwała Bogu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz