Rozdział 1
Twój
humor, nastawienie i samopoczucie tak naprawdę zależą od decyzji
jaką podejmiesz zaraz po wstaniu z łóżka. Albo budzisz się i
mówisz: „Panie Boże dziękuję Ci za to, że mogę przeżywać
dzisiejszy dzień, pomóż mi go wykorzystać dla Ciebie na Twoją
chwałę, a także pomóż mi radować się z wszystkiego co
postawisz na mojej drodze”, albo wstajesz z łóżka narzekając,
że jesteś niewyspany i mnóstwo roboty przed Tobą, martwiąc
się czy podołasz wszystkiemu co cię czeka. Jakie nastawienie
wolisz mieć ty? U nas w mieszkaniu panuje właśnie teraz bardzo
romantyczna atmosfera. Zaprosiłyśmy do siebie kilka znajomych z
Łodzi i Zgierza, chcąc wspólnie spędzić czas na rozmowach,
Słowie Bożym i zabawie. W salonie można dostrzec małe strużki
dymu unoszące się od migoczących płomieni świeczek. Jedna,
druga..., cóż imponująca liczba świeczek dekoruje nasz pokój
gościnny oświetlając go przyjemnym blaskiem miłej atmosfery.
Przed nami talerz pełen ciasta, a w kuchni powoli przygotowuje się
herbata. Taki właśnie widok widzimy z perspektywy ufnego dziecka
Bożego. Jednak kiedy czasem nasza wiara osłabnie, poddajemy się
naszym emocjom i otaczającym nas okolicznościom wtedy zaczynamy
skupiać się na tych niemiłych rzeczach, niewątpliwie nie
pomagających jakkolwiek ani w służbie ani w naszej relacji z
ludźmi i z Bogiem. Nagle przypominamy sobie, że świeczki zostały
zapalone z braku działających żarówek w żyrandolu, które po
kolei gasły od kilku dni. Ciasta może i dużo, ale to dlatego, że
nikt nie chce jeść ze względu na jego wyśmienity kwaśno-gorzki
smak. A i herbata: Długo się na nią poczeka, bo w końcu
elektryczny czajnik ostatnio się spalił przez czyjąś nieuwagę,
dlatego trzeba podgrzewać wodą na kuchence. Dwa skrajane
spojrzenia. Obydwa, jednak widziane z różnych perspektyw. Mimo tych
właśnie niedogodności z powodu szwankowania technicznych spraw no
i ciasta udało nam się spędzić całkiem miły wieczór z
dziewczynami i czekami na kolejną szansę żeby mogły do nas wpaść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz